Mam przyjemność pokazać Wam jeden z moich ogrodów, którym zajmuje się od kilku lat. Znam go niemal od podszewki (dosłownie i w przenośni).
Każda najmniejsza zmiana jest ze mną konsultowana.
Każde nasadzenie, wymiana roślin, przycinanie, nawożenie.
Dzięki przemyślanemu działaniu, rozsądnemu doborowi nawozów i regularnej pielęgnacji wygląda idealnie!
Właścicielka ogrodu przywiązuje dużą uwagę do porządku i detali.
Dlatego nie ma opcji wyjść z ogródka, dopóki wszystko nie zostanie dopięte na ostatni guzik. Każdy listek musi zostać wyjęty z usypanego grysu.
Można zadać pytanie, czy warto się tak męczyć.
Patrząc na te zdjęcia chyba nie muszę udzielać na to pytanie odpowiedzi – prawda?



















